W zeszłym roku wpadłam na pewien pomysł, który zrealizowałam właśnie w grudniu. Często w okresie Bożego Narodzenia kupujemy prezenty dla naszych najbliższych. Chodzimy po sklepach w galeriach handlowych i zastanawiamy się nad tym, co sprawi im największą radość. W tym wszystkim zapominamy jednak o sobie, a to wielka szkoda! Weź w tym roku udział w akcji razem ze mną i spraw sobie 12 prezentów!
Dlaczego tyle prezentów mam sobie sprawić?
To zapewne pytanie, które zadasz na samym początku. Dlaczego właśnie 12, a nie 5 czy 7? Na 12 prezentów dla siebie wpadłam w bardzo prosty sposób. Całe dwanaście miesięcy pracowałam jak mróweczka i postanowiłam nagrodzić siebie za każdy miesiąc ciężkiej pracy. Jestem pewna, że i Ty, jeśli zrobisz podsumowanie, to dojdziesz do tego, iż 2021 rok był dla Ciebie pracowity.
A jakie prezenty mam sobie sprawić?
Odkąd wybuchła pandemia koronawirusa postanowiłam, że jak tylko będę mogła, tak będę wspierała małe biznesy, czyli osoby, którym jest w tym czasie finansowo ciężko. I tak w 2020 roku zakupiłam badanie FRIS, magiczną świecę, książki, e-booki, świąteczne kapcie, torbę na laptopa, torebkę i pasujące do niej kosmetyczki czy komplety pościeli. Jak możesz zauważyć, to nie są żadne ekstrawaganckie rzeczy, ale ich zakup sprawił mi ogromną radość. W tym roku również sprezentowałam sobie dwanaście idealnych dla mnie rzeczy, a przy tym mogłam wesprzeć przedsiębiorców małych biznesów. Cieszy mnie to podwójnie!
Spraw sobie 12 prezentów!
Zastanów się co Tobie może sprawić przyjemność i po prostu sobie to kup! Przy okazji możesz zrobić dobry uczynek, tak jak ja. Popytaj, poszukaj, czy w Twojej najbliższej okolicy nie ma przedsiębiorcy lub rękodzielnika, który wymarzoną przez Ciebie rzecz potrafi wykonać. W taki prosty sposób możesz komuś pomóc przetrwać cięższy czas, a jednocześnie zrobić sobie prezent dla siebie. Czy może być coś bardziej wspaniałego? Osobiście myślę, że nie! Jak tylko możemy, to pomagajmy sobie!