Impreza rozwodowa co to takiego?

Żyjemy w czasach, gdzie ludzie celebrują praktycznie wszystko. Imprezy organizowane są z powodu zajścia w ciążę, urodzenia dziecka, zaręczyn, 30 urodzin, rocznicy związku itp. Wymieniać mogłabym w nieskończoność. W USA i w krajach Europy Zachodniej coraz bardziej popularne są tzw. Divorce Party. Zastanawiasz się pewnie: impreza rozwodowa co to takiego? Postaram się Tobie to opisać w tym wpisie.

Impreza rozwodowa co to takiego?

To nic innego jak zorganizowanie przyjęcia z okazji rozwodu. Niektórzy po prostu chcą celebrować zakończenie związku małżeńskiego. Co więcej, często zdarza się, że byli małżonkowie wspólnie organizują taką imprezę.

Po co organizować imprezę rozwodową?

Czy zastanawiasz się: A po co to komu? Niektórzy w ten sposób chcą zakomunikować swoim znajomym, przyjaciołom, bliskim, że mimo rozpadu związku są do siebie przyjaźnie nastawieni. Często przy rozpadzie małżeństwa wspólni znajomi, przyjaciele dzielą się na dwa obozy. A przecież rozstanie jednej pary nie powinno powodować niesnasek w grupie przyjaciół. W ten sposób byli małżonkowie też chcą pokazać, że to w porządku, by raz na jedną imprezę zaproszona była ona, a później on lub nawet wspólnie.

Czy to zawsze wypali?

Trzeba przyznać szczerze, że nie zawsze impreza rozwodowa jest dobrym pomysłem i może zakończyć się po prostu źle. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób byli małżonkowie się rozstali. Jeśli jedna strona nadal czuje żal do drugiej, to będzie to odczuwalne dla gości i atmosfera się zepsuje. W takiej sytuacji po prostu warto rozważyć, czy koniecznie wspólnie chcemy organizować takie przyjęcie, czy może lepiej zaprosić najbliższych na dwie różne uroczystości. Oczywiście, jeśli najpierw rozważamy przygotowanie imprezy rozwodowej. Pamiętaj, że to nie jest obowiązkowy punkt, który trzeba zrealizować po uzyskaniu rozwodu.

A Ty co sądzisz o tego typu imprezach? Myślisz, że w Polsce przyjmie się organizowanie przyjęć z powodu rozpadu związku małżeńskiego? Koniecznie daj znać w komentarzach co Ty o tym myślisz! Jestem bardzo ciekawa Twojej opinii.

Dodaj komentarz