Jesteście małżeństwem już dobrych kilka lat, ale od dłuższego czasu nie układa się między Wami. Coraz częściej się kłócicie, docinacie sobie i jesteście dla siebie nieprzyjemni. Zastanawiasz się czy masz jeszcze jakieś romantyczne uczucia względem partnera / partnerki. Zauważyliście problem między Wami i poszliście na terapię, ale nie poskutkowała. Zastanawiasz się pewnie czy rozwód to koniec świata? Odpowiadam jednym słowem: NIE. A dlaczego tak uważam? O tym przeczytasz w tym wpisie blogowym.
Szacunek do siebie
Jako małżeństwo tworzyliście jedność. Jeśli jednak przestało się Wam układać, specjalnie robicie sobie na złość lub docinacie sobie, to nie warto ciągnąć takiego związku. Myślisz, że wypowiadając przykre słowa do partnera lub partnerki ranisz jego lub ją. Tak jednak nie jest. Tak naprawdę, na dłuższą metę to ranisz siebie i zaczynasz mniej siebie szanować. Nie doprowadź do tego! Postaw na siebie, na szacunek do swojej osoby. Zapewniam Cię, że po latach docenisz to, że w pewnym momencie przerwałaś lub przerwałeś to błędne koło. I szybciej zaczniesz żyć nowym życiem!
Złe doświadczenia
Rozwód to nie koniec świata także w sytuacji, gdy jesteśmy w toksycznym małżeństwie. Partner lub partnerka ciągle Ciebie wykorzystuje finansowo albo seksualnie? A może boisz się wracać do domu po pracy, bo wiesz, że czeka na Ciebie awantura z byle powodu? A być może doświadczasz przemocy fizycznej i psychicznej ze strony małżonka lub małżonki? Jeśli na któreś pytanie Twoja odpowiedź brzmi: TAK, to koniecznie zastanów się nad dalszym losem swojego małżeństwa.
Czy rozwód to koniec świata?
Oczywiście powodów, dla których ludzie się rozwodzą jest mnóstwo. Sam rozwód nie jest końcem świata, choć jest to duża zmiana życiowa. Pamiętaj jednak o jednej rzeczy, zwłaszcza jeśli jesteś rodzicem. Jako rodzic pokazujesz dziecku, dzieciom to, jak powinny wyglądać relacje z partnerem. Na tej podstawie ono będzie budowało swoje przyszłe związki. Czy chcesz, aby w przyszłości cierpiało i budowało toksyczne relacje z drugą połówką? Życie mamy tylko jedno i naprawdę szkoda je tracić dla kogoś, kto nas nie docenia czy znęca się nad nami psychicznie czy fizycznie.